Po weekendowym rozlewie krwi, Bitcoin i Etheruem odzyskały nieco gruntu pośród odbijającego się rynku kryptowalut.
Wiodąca kryptowaluta pod względem kapitalizacji rynkowej, Bitcoin, montuje nieśmiałe ożywienie, które spowodowało, że wspiął się o 4% w ciągu ostatnich 24 godzin. Ethereum, druga co do wielkości kryptowaluta, zanotowała w tym samym okresie imponujący wzrost o 6,5%.
Ta bycza akcja ma miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak branża stanęła w obliczu flash crashu w weekend, który według CoinGecko pozbawił całą branżę około 400 miliardów dolarów.
W piątek Bitcoin spadł z poziomu ponad 57 000 USD, aby następnego dnia znaleźć się w pobliżu poziomu 46 000 USD. Podobnie Ethereum $4,600 do $3,800. Żadna z kryptowalut nie odzyskała wszystkich swoich strat, ale szerszy rynek odbił się nieco we wtorek.
Bitcoin ponownie notowany jest w okolicach 51 000 USD, a Ethereum utrzymuje się na stałym poziomie około 4 350 USD.
Obok dwóch wiodących kryptowalut, Solana, Cardano, Polkadot i Terra również odzyskały część gruntu utraconego w krachu kryptowalutowym. Rodzimy token LUNA firmy Terra zdołał nawet osiągnąć rekordowy poziom w niedzielę, podczas gdy reszta rynku spadła.

Bitcoin Price – December 7, 2021 (Source: Crypto.com)
Wielu obserwatorów rynku powoływało się na ponowne obawy związane z koronawirusem, w związku z ciągłym rozprzestrzenianiem się wariantu Omicron na całym świecie. Tradycyjne rynki również zostały głęboko dotknięte, z S&P 500 również spadającym o nieco poniżej 2%.
Branża kryptowalutowa została szczególnie mocno uderzona, według Sama Trabucco, dyrektora generalnego i tradera w Alameda Research, ze względu na niską płynność na rynku w czasie krachu.
„Częścią powodu, dla którego [krach] był wciąż znaczący, była niska płynność” – zatweetował w sobotę. „Na różnych giełdach, [Bitcoin] przez chwilę znalazł się poniżej 30k dolarów! I to było spowodowane tym, jak mała płynność siedzi na książce podczas super-off-hours. „
Wersja tego wydarzyła się również w piątek – akcje znów trochę spadły (choć, IMO, tym razem nie było *oczywistego* impulsu związanego z COVID – ogólny sentyment był jednak zły), a kryptowaluty znów poszły za tym przykładem. pic.twitter.com/WRvgPSkwL3
– Sam Trabucco (@AlamedaTrabucco) December 4, 2021
Niska płynność, plus ogromna dźwignia finansowa, która stała się znakiem rozpoznawczym kryptowalut, doprowadziła do weekendowego dwucyfrowego tąpnięcia.
Jednak od tego czasu całkowita kapitalizacja wszystkich kryptowalut odbiła się o ponad 7%, oscylując wokół 2,5 biliona dolarów.
To wciąż około 500 miliardów dolarów za mało w stosunku do najwyższego poziomu w historii branży.